Mój dom, moja ulica.
Hej.Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o uicy,przy której mieszkam.W 2009 r. przprowadziałam się na osiedle Południe a dokładnie na ulicę Urszuli.Wszystkie ulice znadujące się na tym osiedlu są powiązane z Janem Kochanowskim,wybitnym poetą i pisarzem. Dokładna data urodzenia Jana Kochanowskiego nie jest znana. Większość badaczy wskazuje na 1530 rok. Ojcem był Piotr Kochanowski herbu Korwin, komornik graniczny radomski i sędzia ziemski sandomierski a matką – Anna, córka Jakuba Białaczowskiego herbu Odrowąż z Dąbrówki Podlężnej. Z małżeństwa Piotra i Anny urodziło się jedenaścioro dzieci – cztery córki (Katarzyna, Elżbieta, Jadwiga, Anna) i siedmiu synów (Kasper, Jan, Piotr, Mikołaj – poeta, Andrzej – tłumacz Eneidy Wergiliusza, Jakub, Stanisław).
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim! – te wzruszające rymy znany chyba każdy Polak. Mistrz z Czarnolasu Jan Kochanowski napisał te słowa po śmierci ukochanej córki Urszuli.
Urszula Kochanowska znana jest tylko z informacji zawartych w Trenach Jan Kochanowskiego – nie istnieją inne zewnętrzne źródła potwierdzające jej istnienie. Dlatego też formułowane były tezy, że być może jest ona tylko fikcyjną bohaterką utworu literackiego.Według informacji poety zawartych w Trenach. Urszula już w wieku dwóch lat przejawiała zdolności poetycko-literackie, przez co rodzina i przyjaciele Kochanowskiego uznali ją za jego godną następczynię. Zmarła w wieku dwóch i pół lat, prawdopodobnie na tyfus, w roku 1578 lub 1579. Jej śmierć stanowiła dla Jana Kochanowskiego inspirację do napisania Trenów.
CIEKAWOSTKA
Dziś archeolodzy dokonali sensacyjnego odkrycia w małej lubelskiej wiosce. Znaleźli grobowiec córeczki poety, którą tak mocno opłakiwał.
Podczas remontu parkanu przy kościele św. Małgorzaty w Świeciechowie Poduchownym robotnicy natrafili na cmentarz. Przyjechali naukowcy i stwierdzili, że pochodzi z przełomu XVI i XVII wieku.
W trakcie prac znaleźli szczątki córeczki mistrza Jana. Mieszkańcy od wielu pokoleń przekazują sobie informację, że właśnie tutaj była pochowana dziewczynka. Jej dziadkowie od strony matki pochodzili ponoć z tej parafii. Urszulka miała tu bywać z rodzicami i być może umrzeć w tej miejscowości – mówi archeolog Patrycja Piotrowska, która kieruje wykopaliskami.